Półfinał: GKS Tychy - Podhale (spotkanie nr 1)

Mecz toczył się pod znakiem niewykorzystanych okazji. Tyszanie zaczęli od dobrych kilku minut przygniatającej przewagi, ale swoich szans nie wykorzystali Bagiński i Bacul, a mistrzostwo w tej sztuce wypracował Paciga. Jedna bramka nawet padła, ale została anulowana za nieprawidłowe zagranie Proszkiewicza.

Na początku kolejnej odsłony gospodarze przeżywali ciężkie chwile, dwie kary wystarczyły by Podhale się rozkręciło, a największe zagrożenie pod bramką Sobeckiego, którego nazwisko raz za razem skandować musieli kibice, stwarzał drugi atak, choć to Zapała mógł, a nawet powinien trafić.

W trzeciej tercji tempo utrzymywali już tylko wspominani napastnicy, którzy mieli swój udział przy obu golach, natomiast w GKS-ie brakowało sił i zdecydowania, zawodnicy patrzyli jeden na drugiego, jakby szukając ucieczki przed odpowiedzialnością. W 47 minucie po przytomnym podaniu Woźnicy szczęście im jeszcze dopisało, ale dwie kary w tym okresie gry sprawiły, że mecz zakończył się porażką.

Play-off (1-8) - Półfinały - Spotkanie nr 1, 25.02.2010

**** **

GKS Tychy - Podhale

1:2 (0:0; 0:0; 1:2)

1-0 (46:24) Garbocz - Woźnica - Proszkiewicz

1-1 (49:55) Suur - Dutka (w przewadze 5/4)

1-2 (57:24) Dutka - Suur - Baranyk (w przewadze 5/4)

Widzów: 2500.
Strzały: 44:23 (14:8; 12:10; 18:5).
Kary: 14 - 18 min.

Sędziowali: Porzycki, Wolas - Matlakiewicz, Madeksza.

GKS Tychy: Sobecki (do 58:58); Gonera (4) - Śmiełowski, Kotlorz (2) - Jakeš (2), Sokół - Majkowski; Bacul - Parzyszek - Paciga, Proszkiewicz (2) - Garbocz (2) - Woźnica, Wołkowicz - Krzak (2) - Bagiński, R. Galant, Witecki.

Trener: Jan Vavrečka.

Podhale: Zborowski; Sroka - Ivičič (2), Suur (2) - Dutka, Łabuz - D. Galant (2); Kolusz (4) - Zapała - Malasiński (2), Bakrlík - Voznik - Baranyk (2), Kmiecik - Dziubiński (2) - Ziętara, Bryniczka - Sulka - Kapica (2).

Trener: Milan Jančuška.

O meczu napisali: