Wyrównać udało się na
początku drugiej tercji, kiedy bezpański krążek przejął Witecki, a dobijał
Bacul. Górale ponownie wyszli na prowadzenie, gdy zablokowana po strzale guma
trafiła na łopatkę Baranyka, który
ruszył z kontrą.
Głosy
krytyki nad formą napastnika jeżeli nie ucichły po tym golu, to musiały
ucichnąć po kolejnym - Voznik wygrał wznowienie, bez zastanawienia uderzył na
bramkę Baranyk i kiedy obrońcy dopiero zaczęli zastanawiać się, gdzie może być
krążek pognał do dobitki i pewnie umieścił krążek w siatce. Tyszanie mieli dużo
czasu na wyrównanie po golu zdobytym w podwójnej przewadze przez Gonerę, ale
mimo kolejnych okazji, a nawet wycofaniu bramkarza losów pojedynku nie udało
się odwrócić.
Play-off (1-8) - Półfinały - Spotkanie nr 3, 01.03.2010
*
***
Podhale - GKS Tychy
3:2 (1:0; 2:1; 0:1)
1-1 (20:47) Bacul - Witecki
2-1 (27:33) Baranyk - Kolusz - Łabuz
3-1 (36:42) Baranyk - Voznik
3-2 (45:23) Gonera - Bacul - Jakeš
3-2 (45:23) Gonera - Bacul - Jakeš
Widzów: 2000.
Strzały: 32:34 (11:12; 10:11; 11:11).
Kary: 12 - 14 min.
Sędziowali: Marczuk, Dzięciołowski - Szachniewicz, Moszczyński.
Podhale: Zborowski; Suur - Dutka, Sroka - Ivičič (2), Łabuz
- D. Galant; Bakrlík (2) - Voznik - Baranyk (2), Kmiecik - Kolusz (2) - Kapica,
Sulka - Dziubiński (2) - Malasiński, Bryniczka, Ziętara (2).
Trener:
Milan Jančuška.
GKS Tychy: Sobecki (do 59:35 i od 59:51); Gonera (4) - Śmiełowski, Kotlorz
- Jakeš (2), Sokół - Majkowski; Bacul - Parzyszek (4) - Witecki, Proszkiewicz (2)
- Garbocz - Woźnica, Bagiński - R. Galant - Paciga, Wołkowicz - Krzak (2) -
Maćkowiak.
0 razy skomentowano :
Prześlij komentarz
Spodobało Ci się, masz uwagi, a może zauważyłeś jakiś błąd?
Proszę, zostaw komentarz :)