Pierwsze
trafienie zaliczył Kolusz, który na raty pokonał Sobeckiego wjeżdżając pomiędzy
obrońców. Dołożył do tego jeszcze dwie bramki w trzeciej tercji i skompletował
hat-tricka.
W
międzyczasie jego partnerzy strzelili trzy gole, w tym po szybkiej akcji
Dziubiński i kilkanaście sekund później Kmiecik i zupełnie odebrali tyszanom
ochotę do gry. O ile Ci jeszcze ją mieli po tym, jak w 35 sekundzie drugiej
tercji Baranyk wyjechał zza bramki i tyłem ulokował krążek między parkanami
Sobeckiego.
Rok
temu marzenia o złocie zakończyła porażka 7:0, teraz historia wcale nie była
łaskawsza.
Play-off (1-8) - Półfinały - Spotkanie nr 6, 07.03.2010
Play-off (1-8) - Półfinały - Spotkanie nr 6, 07.03.2010
*
Podhale - GKS Tychy
6:0 (1:0; 3:0; 2:0)
1-0 (06:09) Kolusz - Zapała
1-0 (06:09) Kolusz - Zapała
2-0 (20:35) Baranyk - Bakrlík
3-0 (37:04) Dziubiński - Bakrlík - Voznik
3-0 (37:04) Dziubiński - Bakrlík - Voznik
4-0 (37:28) Kmiecik - Dziubiński
5-0 (47:34) Kolusz - Zapała - Sroka
6-0 (50:14) Kolusz - Łabuz
Widzów: 1500.
Strzały: 35:23 (14:5; 8:11; 13:7).
Kary: 6 - 10 min.
Sędziowali: Meszyński, Pachucki - Kubiszewski, Smura.
Podhale: Zborowski; Dutka - Sroka, Sulka - Ivičič, Łabuz - D. Galant; Bakrlík (4) - Voznik - Baranyk, Kolusz - Zapała - Kapica, Dziubiński (2) - Kmiecik - Malasiński, Gaj - Bryniczka - Ziętara.
Trener:
Milan Jančuška.
GKS Tychy: Sobecki (od 50:14 Witek); Gonera - Śmiełowski, Kotlorz (2) -
Jakeš, Majkowski - Mejka; Bacul - Parzyszek (2) - Witecki, Proszkiewicz (6) -
Garbocz - Paciga, Bagiński - Krzak - Woźnica, Wołkowicz - R. Galant -
Maćkowiak.
Trener: Jan Vavrečka.
0 razy skomentowano :
Prześlij komentarz
Spodobało Ci się, masz uwagi, a może zauważyłeś jakiś błąd?
Proszę, zostaw komentarz :)