niedziela, 29 sierpnia 2010

PP: GKS Tychy - JKH Jastrzębie (2 kolejka)

Pojedynek ten reklamowany był jako starcie dwóch najgłośniejszych transferów na naszym rynku. Zwycięsko wyszedł z niego mistrz świata z 1999 Roman Šimíček, którego asysta zapewniła wygraną GKS-owi, lecz ten wieczór należał przede wszystkim do obu bramkarzy.

Od początku mimo szybkiego tempa drużyny skupiały się na obronie, dlatego brakowało dogodnych sytuacji, a bardziej niż napastnicy widoczni byli obrońcy. Błąd tych tyskich spowodował, że wynik otworzyć mógł Kąkol, ale sam pewnie nie wiedział jak udało mu się zmarnować 100% sytuację. Przed bezbramkowym remisem uchroniła kibiców kara Bryka - Gonera zagrał krążek przed bramkę, a Proszkiewicz dopełnił tylko formalności.

W 2 tercji gra wyglądała podobnie, przede wszystkim uważnie w obronie, choć nie dało nie zauważyć się rajdów przez pół lodowiska, które co jakiś czas prezentowali Parzyszek, Woźnica, Bagiński i... Sokół. Jednak żadna z drużyn nie mogła uzyskać przewagi, dlatego zgromadzoną publiczność najbardziej zelektryzowały spięcia Kąkola z Bagińskim oraz Parzyszka z Bordowskim, kończone obustronnym wykluczeniami. I właśnie Bordowski mógł zmienić niekorzystny dla JKH wynik, ale mimo kilku dobitek nie był wstanie wepchnąć krążka za czerwoną linię obok leżącego Sobeckiego.

Trzecia odsłona dostarczyła najwięcej emocji, obie drużyny starały się strzelać z każdej pozycji widząc, że gra blisko bramki nie przynosi efektu. Rozstrzygnąć spotkanie dwukrotnie mógł Parzyszek, ale najpierw w 48 minucie nie trafił do pustej bramki, a 4 sekundy przed końcem po zagraniu Šimíčka lepszy okazał się Kosowski. W międzyczasie goście, którzy ze wszystkich sił starali się doprowadzić do remisu, wycofali golkipera i Rimmel strzałem z niebieskiej nie dał szans zasłoniętemu Sobeckiemu.
Konieczna była więc dogrywka, zakończona zaledwie po 27 sekundach. Mocne uderzenie widocznego dziś Sokoła sprawiło, że ledwo zaczęto dodatkowy czas gry, a już było po meczu.


Etap I - Grupa III, 2 kolejka, 29.08.2010

GKS Tychy - JKH Jastrzębie
2:1d. (1:0; 0:0; 0:1; d.1:0)

1-0 (18:28) Proszkiewicz - Gonera - Banachewicz (w przewadze 5/4)
1-1 (59:27) Rimmel (wycofany bramkarz)
2-1 (60:27) Sokół - Šimíček - Parzyszek
(w przewadze 4/3)

Widzów: 700.
Strzały: 42 - 33 (17:11, 11:8, 13:14; 1:0).
Kary: 8 - 14 min.
Sędziowali: Molenda - Kaczyński, Polak.

GKS Tychy: Sobecki; Gonera (2) - Śmiełowski, Kotlorz - Csorich, Sokół - Majkowski, Mejka - Jakeš; Proszkiewicz - Parzyszek (2) - Banachewicz; R. Galant - Garbocz (2) - Witecki, Bagiński (2) - Šimíček - Woźnica, Maćkowiak, Matczak.
Trener: Jiří Šejba.


JKH: Kosowski (do 59:10 i od 59:27); Rimmel - Bryk (2), D. Galant - Dąbkowski, Górny - Pastryk (2); Lipina (2) - Král - Bordowski, Słodczyk (2) - Urbanowicz (2) - Furo, Kulas - Kąkol (2) - Bordowski (2), Bernacki.
Trener: Jiří Režnar.


O meczu napisali: Mecz pokazali: Protokół:

0 razy skomentowano :

Prześlij komentarz

Spodobało Ci się, masz uwagi, a może zauważyłeś jakiś błąd?
Proszę, zostaw komentarz :)