czwartek, 7 lutego 2013

EIHC: Węgry - Rumunia 7:0

Inauguracyjne spotkanie nie mogło trzymać w napięciu. Węgrzy w rankingu są zdecydowanie wyżej, niż Rumunii i to na lodzie było widać. Akcja przenosiła się pod bramkę Rajny wyłącznie wtedy, kiedy któryś z jego partnerów lądował na ławce kar. Nasi bratankowie ukarali rywali dość nisko - sędziowie nie uznali im dwóch goli, a "robotę" utrudniały słupki.

Euro Ice Hockey Challenge (Tychy), 07.02.2013

Węgry - Rumunia
7:0 (2:0; 1:0; 4:0)
1-0 (1:36) Benk - Bartalis
2-0 (4:21) Bartalis - Sikorcin
3-0 (22:33) Benk - Sikorcin - Bartalis
4-0 (45:59) Bartalis - Tokaji - Sikorcin
(w przewadze 5/4)
5-0 (47:47) J. Vas - Hári - Kiss
6-0 (58:37) Sofron - Ladányi
7-0 (59:01) Benk - Bartalis


Widzów: 80.
Strzały: 39 - 21 (9:13, 15:5, 15:3).
Kary: 36 - 6 min.
Sędziowali: Rokicki, Chang - Przyborowski, Młynarski.

Węgry: Rajna; Láda - Szirányi (2), Tokaji - Pozsgai (2), Kiss (4) - Gőz, Szélig - Hegyi; Ladányi (2) - J. Vas - Hári (10), Kovács - M. Vas - Sofron (12), Bartalis - Sikorcin (2) - Benk (2), Magosi - Galanisz - Somogyi.
Trener: Rich Chernomaz.


Rumunia: Catrinoi; Nagy (2) - Flinta (2), Péter - Kósa (2), Lusneac - Papp, Imecs; Trancă - Szőcs - Antal, Zsók - Gliga - Becze, Zsolt Molnár - Petres - Bíró, Zsombor Molnár, Bálint, Florea.
Trener: Tom Skinner.


O meczu napisali: Mecz pokazali: Protokół:

Źródła weryfikacji: własne, protokół, pointstreak.

0 razy skomentowano :

Prześlij komentarz

Spodobało Ci się, masz uwagi, a może zauważyłeś jakiś błąd?
Proszę, zostaw komentarz :)