środa, 6 marca 2013

Kalendarium - luty

Podsumowanie miesiąca w Tychach
SEZON 2012/13
luty
1 GKS Katowice walczy o 4 m-ce i wygrywa 8:2 z Unią, JKH walczy o 2 m-ce i na wyjeździe pokonuje Cracovię 3:7. KH Sanok nie walczy o nic i... wygrywa z Tychami. Niemocy ciąg dalszy. Kolejny sezon w końcówce zmienia się w koszmar i kolejny raz zamiast patrzeć na siebie, trzeba będzie patrzeć na innych. No ale jak się znowu prowadząc dwoma bramkami nie chce wygrać meczu, to co innego pozostaje? [link]
4 Na trzy dni przed pierwszym od 17 lat seniorskim turniejem w Tychach okazało się, że w Związku nie miał kto wysłać dokumentów, żeby zorganizować imprezę masową i na lodowisko wejdzie maksymalnie 299 osób. Pogratulować. Zwłaszcza, że było to wiadome od ponad tygodnia, ale nikt nie odważył się o tym poinformować. Zawodnicy i selekcjoner dowiedzieli się na dwa dni przed startem imprezy... [link]
9 Polska reprezentacja zajęła drugie miejsce na koniec turnieju z cyklu EIHC rozgrywanego w Tychach. Zadecydowała o tym porażka w ostatnim meczu z Węgrami 2:1, wcześniej natomiast Polacy wygrali 3:2 z Koreą i 10:0 z Rumunią. Tym samym kadra przegrała na Stadionie Zimowym pierwszy raz od 13 lat (4 zwycięstwa, 1 remis). Dorobek tyskich hokeistów to 6 bramek (z 14), 5 asyst, 26 minut karnych i jeden złamany palec, który wyłączył Michała Kotlorza z końcówki sezonu [link]
Rafał Dutka (O) - 3GP, 1G + 0A, 2PIM
Michał Kotlorz (O) - 2GP, 0G + 1A, 2PIM
Mikołaj Łopuski (N) - 3GP, 1G + 1A, 14PIM
Jakub Witecki (N) - 3GP, 2G + 1A, 2PIM
Adam Bagiński (N) - 3GP, 2G + 2A, 4PIM
Grzegorz Pasiut (N) - 3GP, 0G + 0A, 2PIM
10 Teddy da Costa nie pojedzie na olimpiadę. Reprezentacja Francji zajęła w Rydze 3 miejsce z dorobkiem 5 pkt i ustąpiła pola Łotwie i Kazachstanowi. Ostatnia nadzieja białych (i czerwonych) na polski akcent podczas turnieju hokejowego w Soczi nie znalazła się ostatecznie w gronie zgłoszonych zawodników na ostatni turniej kwalifikacyjny. I pewnie dlatego przegrali [link]
11 Rozpoczęły się ferie, a w raz z nimi akcja klubu "GKS od szatni" przygotowana specjalnie dla dzieci. Chętni mogli powąchać... wróć!... zwiedzić szatnię swoich idoli, zobaczyć lodowisko, przymierzyć sprzęt i zamęczyć paru zawodników pytaniami. Oby częściej takie pomysły [link]
15 I na kolejkę przed końcem wiadomo, że drugie miejsce nie dla tyszan. Josef Fojtík poszedł w ślady bohaterów 16 sekund, które wstrząsnęły światem (i Tychami, ale głównie światem), duetu Pasiut - L. Laszkiewicz i odkrył miejsce w czasoprzestrzeni, gdzie można tyszanom zaaplikować dwa gole w 14 sekund. W efekcie, zamiast Zagłębia, GKS czekają potyczki z Oświęcimiem. Dobrze, że to jeszcze nie finały p-o [link]
17 Zakończenie sezonu zasadniczego. Trzecie miejsce lepsze niż piąte, ale gorsze niż drugie. Jest się z czego cieszyć? Podsumowanie statystyk zawodników można znaleźć na stronie GKS-u [link]
19 Jak to jest, że pierwszy mecz w ćwierćfinale p-o wygrywa drużyna, która na wyjeździe potrafiła wygrać tylko 4 razy i wszystko to z dwoma ostatnimi zespołami z tabeli. I jakim cudem wygrywa po karnych - pierwszy raz od 1185 dni? Czary, kurcze, czary. Magia play-off... [link]
20 Drugi dzień, drugi mecz i Unia ponosi najwyższą porażkę w tym sezonie. Szaman Peter Křemen znalazł kilku indian, którym mógł przewodzić. To, co się działo lodzie można zobaczyć na sport.tvp.pl [link]
24 Tyszanie zakończyli rywalizację w pierwszej rundzie play-off z Unią Oświęcim wynikiem 3:1 (w meczach 4:5 k. (d), 9:1 (d), 6:3 (w), 2:1 (w)). W półfinałach zmierzą się z JKH Jastrzębie, które potrzebowało 3 spotkań, by odprawić Zagłębie Sosnowiec. W drugiej parze powtórka z ubiegłorocznego finału. Pauzujący KH Sanok zagra z Cracovią, która w 3 meczach pokonała beniaminka z Katowic [link]
25 Wykorzystując czas wolny, w oczekiwaniu na półfinały, najmłodszy tyski bramkarz - Marcin Majta do spółki z koszykarzem Tomaszem Bzdyrą zachęcali przedszkolaków do uprawiania sportu. Na efekty tej wizyty przyjdzie nam poczekać 15 lat [link]
28 Dyrektor klubu, dyrektor ds. sportowych spółki Tyski Sport, kierownik sekcji hokeja. O kim mowa? O osobie związanej z tyską drużyną przez 11 lat - sami policzcie liczbę sukcesów w których swoje palce maczał Karol Pawlik. Owszem, wyniki nie zawsze były adekwatne do możliwości i można mieć o to pretensje, ale wiadomość, że tuż przed najważniejszymi meczami sezonu pożegnał się z klubem da do myślenia każdemu [link]

0 razy skomentowano :

Prześlij komentarz

Spodobało Ci się, masz uwagi, a może zauważyłeś jakiś błąd?
Proszę, zostaw komentarz :)