Słoweńcy
jednak też mieli spore problemy w defensywie - połowa sytuacji, jakie miała
Polska wynikała z kłopotów z wyprowadzeniem krążka z tercji i niecelnymi
zagraniami. Jednak zdecydowanie nadrabiali grą w ataku. Znamienne było
porównanie tego jak wyglądały kontrataki w wykonaniu obu drużyn. Polacy
wychodzili z kontrą we dwójkę (a często i samemu licząc na indywidualne
umiejętności), natomiast u gospodarzy w ataku brało udział trzech napastników,
którzy szybko wymieniali między sobą krążek lub wycofywali go na linię
niebieską, na której już czekał jeden z obrońców, by zatrudnić Zborowskiego.
Tylko
przez chwilę Słoweńcy mogli obawiać się o wynik, ale kara dla Laszkiewicza
ostudziła nasze zapędy do tego stopnia, że przez 103 ostatnie sekundy spotkania
rozegrane w przewadze Polacy nie potrafili założyć zamka, a gola mogli jeszcze
stracić, ale przeciwnik z dwóch metrów fatalnie przestrzelił obok pustej już
bramki.
Mistrzostwa Świata, Dywizja I - Grupa B (Lublana), 17.04.2010
Polska
- Słowenia 2:3 (1:3, 1:0, 0:0)
0-1 (2:56) Kovačevič - Šivic
1-1 (13:44) Csorich - Drzewiecki (w przewadze 5/4)
1-2 (14:17) Razingar - Šivic - Hebar
1-3 (19:49) Urbas - Kuznik - Jeglič (w przewadze 5/4)
2-3 (24:03) Kłys - Malasiński - Proszkiewicz (w
przewadze 5/4)
Widzów: 3000.
Strzały: 34 - 34 (12:11; 16:9; 6:14).
Kary:
10 - 12 min.
Sędziowali: Jebavy - Kohler, Takizawa.
Polska: Zborowski (do 59:40);
Kotlorz - Csorich, Dutka - Kłys, Skrzypkowski - Wajda; L.
Laszkiewicz (2) - Pasiut (2) - Drzewiecki, Malaśiński - Kolusz - Proszkiewicz
(2); Bagiński - Rzeszutko - Różański, Łopuski (2) - Dziubiński - Sarnik (2).
Trener:
Wiktor Pysz.
Słowenia: A. Hočevar; Vidmar (2) -
Kranjc, Tavželj - Kovačevič, Pavlin - Kuznik (2), Pretnar - Milovanovič; D.
Rodman - M. Rodman (4) - Muršak, Razingar - Šivic (2) - Hebar, Jeglič - Tičar
(2) - Urbas, Goličič - Mušič - Pance.
Trener: John Harrington.
0 razy skomentowano :
Prześlij komentarz
Spodobało Ci się, masz uwagi, a może zauważyłeś jakiś błąd?
Proszę, zostaw komentarz :)