środa, 4 sierpnia 2010

Goście z DEL zawitają do Tychów

Niejako na pocieszenie za wcześniejszy zupełny brak zagranicznych sparingpartnerów, w następny piątek w Tychach zjawią się hokeiści EC Kassel Huskies i jak na tą chwilę jest to jedyny przeciwnik z wyższej półki. Choć nie z tak wysokiej, jak przyzwyczailiśmy się w ostatnich latach.

Tyszanie na początku sierpnia brali bowiem udział w Memoriale Pavla Zábojníka, gdzie mierzyli się ze słowackimi ekstraligowcami, m. in. z MHC Martin (w którego barwach gola strzelił im nowy obrońca Unii Oświęcim Lukaš Říha). Trudno więc stawiać spotkanie z ostatnią drużyną niemieckiej DEL na równi - także IIHF bardziej ceni w swoim rankingu naszych południowych sąsiadów, niż zachodnich.


Dla kibiców będzie to jednak duża frajda, dawno bowiem na Stadionie Zimowym nie gościł zespół tej klasy. Od czasu remontu hali, będzie to dopiero drugi przeciwnik z zagranicy, po czeskim pierwszoligowcu Orli Znojmo, z którym GKS przegrał dość wyraźnie przed rokiem 5:2. Zarazem będzie to dobry test organizacyjny przed zbliżającym się spotkaniem towarzyskim Polski i Francji (2 września). Można więc powiedzieć, że wyremontowana hala wreszcie doczeka się godnych gości.
Okazję do zobaczenie Niemców będą mieć także kibice Naprzodu, dzień później bowiem Huskies i tam rozegrają sparing.


Smaczku pojedynkom dodaje także osoba Jacka Płachty, który w przedostatnim sezonie reprezentował jeszcze barwy Die Schlittenhunde (Psów Zaprzęgowych) i był ostatnim polskim zawodnikiem występującym w najwyższej klasie rozgrywkowej w silnej lidze.


W tym roku nie zabraknie w Zwoleniu tylko Michała Kotlorza, który uda się tam z Reprezentacją, by powalczyć o lepsze, niż piąte rok temu, miejsce. Razem z nim powołania dostali inni zawodnicy GKS-u Marian Csorich (ostatnio występujący w Cracovii) oraz Jakub Witecki, który leczy kontuzje kręgosłupa i na turniej nie pojedzie.

0 razy skomentowano :

Prześlij komentarz

Spodobało Ci się, masz uwagi, a może zauważyłeś jakiś błąd?
Proszę, zostaw komentarz :)